{Newsy}

- Premiera Polskiego TDA: 28.05.2012; godziny nadawania: pon - pt godz. 17:10 & 20:05, sob godz. 19:40, niedz godz. 12:55

- Nathalia odchodzi z HoA i nie będzie jej w 3 sezonie, który nie wiadomo czy się odbędzie

- HoA, Ana i Brad przegrali KCA 2012 UK

{Informacje}

- Mój e-mail: julka.sz.2000@gmail.com

- Uwaga! W weekendy nie dodaje postów, chyba, że mogę dodać. Tak samo z piątkami, ale raczej będę dodawać. :)

środa, 25 kwietnia 2012

{ 015. }

Hej! 
Dzisiaj napiszę super krótki scenariusz, z powodu braku weny i choroby...



Wieczorem, na zebraniu Sibuny. Fabian, Amber, Alfie i Jerome wchodzą do pokoju.

{Fa}: Co się stało Nino? Dlaczego zwołałaś zebranie? Rozczytałaś list?

{Ni}: Nie… Ale mamy poważniejszą sprawę… Dzisiaj Sweet kazał śledzić nas Joy.

{Am}: Co??? Jak my sobie z nią poradzimy!

{Ni}: Tak naprawdę, to Joy ma śledzić tylko mnie i Fabiana. Zastanawiałyśmy się z Patricią.

{Fa}: Czekaj! Dlaczego tylko ciebie i mnie?

{Ni}: Chyba tylko my się tak zachowujemy jakbyśmy mieli przed nimi jakieś tajemnice… Ale jak już mówiłam: Zastanawiałyśmy się z Patricią, czy… nie lepiej będzie jak powiemy o wszystkim Joy…

{Al}: Nie! Joy wszystko wygada!

{Ni}: Ale może wiedzieć coś więcej! Przecież uważali ją za wybraną…

{Fa}: A dlaczego Patricia nie przyszła?

{Am}: Pilnuje Joy.

Cała Sibuna milknie i zaczynają myśleć.

{Fa}: <mówi cicho> Ja myślę, że lepiej będzie jak ją przyjmiemy…

{Je}: Ja też.

{Am}: I ja!

{Al}: Tak jak Ambs.

{Fa}: Nino? A jak ty myślisz?

{Ni}: Niech będzie… Ale nie mówmy jej tego teraz, to znaczy jeszcze dzisiaj… Jutro.

{Fa}: Okej. Sibuna!

{Sibuna}: Sibuna!!!

***

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

{ 014. }

Hej!
Przepraszam, ze tak długo nie pisałam, ale byłam zajęta moim 2 blogiem w którym piszę o TDA/HOA: http://sibuna-house-of-anubis.blogspot.com/
Ale już dodaję scenariusz:



{Pa}: Hej Joy! Dlaczego tak dziwnie wyglądasz? Źle się czujesz?

{Jo}: Nie, nie. Czuję się świetnie.

{Pa}: A gdzie byłaś? Szukałam cię.

{Jo}: Sweet powiedział, ze mam śledzić Fabiana i Ninę. Podobno są podejrzani o jakieś dziwne sprawy. Nie mówił jakie… Pomożesz mi?

{Pa}: Nie!

{Jo}: Proszę! Naprawdę!

{Pa}: Nie mogę…

{Jo}: Dlaczego. Myślałam, że jesteś moją przyjaciółką…

{Pa}: No bo jestem!

{Jo}: Udowodnij mi to pomagając w śledzeniu Fabiana i Niny. Moim zdaniem też się dziwnie zachowują, tak jak uważa Sweet.

{Pa}: Joy. Posłuchaj. Ja nie mogę ci pomóc, ale…

{Jo}: Ale co?

{Pa}: <patrzy na zegarek> Joy, muszę już iść. Później ci powiem.

{Jo}: <mówi z rozczarowaniem> Okej. To może pogadamy wieczorem!

***

Po szkole w domu Anubisa.

{Pa}: <wbiega do holu> Nino! Musimy pogadać!

{Ni}: Ale ja zaraz wychodzę z Fabia… <Patricia przerywa jej i ciągnie ją za rękę do pokoju Amber i Niny>

{Pa}: Nic nie mów!

Dziewczyny wpadają do pokoju.

{Ni}: O co ci chodzi!!!

{Pa}: Posłuchaj, Sweet kazał szpiegować was Joy!

{Ni}: Co? Jak to? Mnie i kogo?

{Pa}: No Fabiana! Powiedziała mi, że jak poszła do Sweeta, to powiedział, ze oboje zachowujecie się podejrzanie, i kazał jej was śledzić.

{Ni}: O mój Borze!!! Co my teraz zrobimy, przecież nie możemy przerwać w tej chwili. Mam przeczucie, ze jesteśmy już blisko miejsca w którym jest ukryty skarb.

{Pa}: A może lepiej powiedzieć Joy o wszystkim, przecież uważali ją za wybraną, na pewno coś wie!

{Ni}: Nie wiem… Trzeba dzisiaj zrobić zebranie Sibuny, ale chyba będziesz musiała z nią zostać, żeby jej przypilnować. Przecież jakby nas nakryła, to byśmy mieli przechlapane!

{Pa}: Okej, ale potem mi wszystko opowiesz?

{Ni}: Tak.

***

piątek, 20 kwietnia 2012

{Pierwszy miesiąc!!!}

Hej!
Jak już pewnie zauważyliście tytuł notki brzmi: Pierwszy miesiąc!!!.
Mój blog ma już 32 dni - miesięcznica była wczoraj :D



Zrobię teraz takie małe podsumowanie:

Posty: 17
Komentarze: 8
Obserwatorzy: 0
Liczba wyświetleń Bloga: 770



Bardzo wam dziękuję, że wchodzicie na mojego bloga <3
Jeszcze tylko parę obserwatorów i było by super!



~ Julka



Ps. Dodam dzisiaj kolejny scenariusz :D

czwartek, 19 kwietnia 2012

{013.}

Hej! 
Na początku chciałabym polecić mojego bloga z grafiką: { Grafika // Anubis29 }
A teraz przechodzę do scenariusza.





Po śniadaniu.

{Fa}: Nino! Mam list!

Victor wchodzi do pokoju.

{Vi}: Jaki list? Mogę wiedzieć?

{Ni}: Emmm… Moja babcia miała mi wczoraj przysłać pieniądze, ale nie dotarły, więc to chyba ten list…
{Fa}: Tak! Tak, to pieniądze od jej babci…

{Vi}: W takim razie chyba mogę zobaczyć, prawda?

{Ni}: Wolałabym nie. To osobisty list.

{Vi}: Oczywiście. Co wy znowu kombinujecie? <odwraca się i idzie do swojego gabinetu>

{Ni}: Musimy na niego uważać

{Fa}: <podaje list Ninie> Lepiej go schowaj do pokoju. Coś mi się wydaję, że znowu im coś zginęło…

{Ni}: Myślisz, że dlatego był taki podejrzliwy?

{Fa}: Tak. Idź na górę. Ja tu na ciebie poczekam.

{Ni}: Okej.

***

Na górze. Nina wchodzi do pokoju i chowa list w swoim pudełku.

{Ni}: Jaka jest kolejna zagadka? I czego mamy szukać? <mówi do siebie>

{Gł}: Rozczytaj wskazówkę, Nino! W liście wszystko jest napisane!

{Ni}: <wyjmuje list>

Na kartce pojawiają się litery, ułożone w dziwnej kolejności.

{Ni}: Muszę znaleźć Fabiana!

Wybiega z pokoju.

***

W holu.

{Ni}: Fabian! Udało mi się!

{Fa}: Rozczytałaś list?

{Ni}: Nie. Ale pojawiły się litery! Tylko nie wiem jak je rozczytać…

{Fa}: Ale schowałaś list, tak?

{Ni}: Tak, jest pod moim łóżkiem. <uśmiecha się>

Do holu wchodzi Amber.

{Fa/Ni}: Hej!

{Am}: Cześć! Słyszałam, że udało wam się rozczytać list.

{Ni}: Tak. To świetnie, prawda? <mówi z zadowoleniem>

{Am}: No jasne, ze tak!

Victor widzi ze swojego gabinetu Sibune.

{Vi}: Dlaczego nie w szkole?! Już, już! Wynocha!!!

Nina, Fabian i Amber pośpiesznie wychodzą z domu.

***

W szkole.

{Fa}: Joy! Jesteś! Wszędzie cię szukałem! <podchodzi do Joy>

{Jo}: O, hej Faibs!

{Fa}: Pan Sweet prosi cię do swojego gabinetu. Mówił, ze to coś ważnego…

{Jo}: Jasne, już idę.

Joy wchodzi do gabinetu Sweeta.

{Jo}: Dzień dobry. Chciał się pan ze mną widzieć.

{Sw}: Tak Joy. Usiądź.

***






NASTĘPNY SCENARIUSZ JUTRO LUB W PONIEDZIAŁEK






~ Julka

piątek, 6 kwietnia 2012

{Święta Wielkanocne}

Hej! 
Dzisiaj nie napiszę scenariusza, ale chciałabym wam życzyć wesołych i radosnych świąt.






Zdrowia,szczęścia i radości
niech wam uśmiech w sercach gości
a zajączek piękny, biały
niech przyniesie koszyk cały
jajek złotych, kolorowych
i miłości cały worek.

WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!






~ Julka






Ps. W Święta nie będę pisać scenariuszy. Kolejnego scenariusza możecie się spodziewać dopiero 16-17 Kwietnia :)



wtorek, 3 kwietnia 2012

{012.}

Hej! 
Jak tam 6 klasom poszedł sprawdzian? :) Ja mam szczęście i muszę go zdawać dopiero za rok :P
Ale nie ważne. Dzisiaj dodam krótki scenariusz, ale postaram się dodać jeszcze jeden :D
Czytajcie!!!






Sen Niny.

{Sa}: Nino! Brawo skarbie odkryłaś tajemniczy pokój!

{Ni}: Saro, co teraz.

{Sa}: Masz jeszcze jeden wisior! Wykorzystaj go w tajemniczym pokoju!

{Ni}: Ale Saro. Co zrobić, jak je wykorzystać?

{Sa}: Masz mój list! I pamiętnik! Rozczytaj wskazówkę! Wykorzystaj wskazówkę!

Sara znika ze snu Niny. Nina budzi się.

{Ni}: <zapala lampkę nocną i bierze pamiętnik Sary> Co tu może być napisane? <nagle zauważa, że jej wisior zaczyna świecić, zbliża go do kartek pamiętnika, nagle napisy zaczynają być wyraźniejsze> Tak! Udało się!

***

Rano przy śniadaniu. W jadalni jest tylko Sibuna.

{Fa}: I jak Nino? Rozgryzłaś tą zagadkę? Było tam coś co dało się rozczytać?

Nina podaje Fabianowi pamiętnik.

{Ni}:  <uśmiecha się>

{Fa}: <otwiera książkę> Brawo! <krzyczy kiedy zauważa czytelne napisy> Jak ci się to udało?!

{Ni}: Nie ważne… Chciałabym, żebyś przepisał to co Sara tam pisała.

{Fa}: Okej. Ale przepiszę tylko te najważniejsze rzeczy. Trzeba się spytać Jerome czy już rozczytał list.

{Ni}: Myślę, że list da się rozczytać jedynie tak jak zrobiłam z pamiętnikiem.

{Fa}: Okej. Pójdę do jego pokoju i go o niego poproszę.

Fabian wychodzi z pokoju.

{Fa}: <wchodzi do pokoju Jerome> Hej Jerome!

{Je}: Hej! Co tam?

{Fa}: Udało ci się rozszyfrować ten list?

{Je}: Nie, próbowałem już wszystkiego!

{Fa}: Ninie udało się rozczytać ten pamiętnik. Myślimy, że może uda jej się też rozczytać ten list.

{Je}: Okej. Już wam daje. <podaje Fabianowi list od Sary>

{Fa}: Dzięki! <wychodzi z pokoju>

***





NASTĘPNY SCENARIUSZ JESZCZE DZISIAJ :)





~ Julka

niedziela, 1 kwietnia 2012

{011.}

Hej! 
Jak tam wam mija Prima Aprilis? Mnie już z pięć osób nabrało :) A ja je przy okazji :P
Dzisiaj mam dla was długi scenariusz, mam nadzieję, że się spodoba :)
Czytajcie!






Rano przed śniadaniem.

{Ni}: Amber, wstawaj!

{Am}: <budzi się> Nie. Nie idę dzisiaj do szkoły.

{Ni}: Dlaczego?

{Am}: Źle się czuję. Zawołaj Trudy.

{Ni}: <przykłada rękę do czoła Amber> O rany! Ale jesteś gorąca! Biegnę po Trudy!

Nina zbiega na dół. Wchodzi do kuchni.

{Ni}: Trudy! Choć szybko! Amber umiera!

{Tr}: Już, już!

Nina i Trudy biegną na górę.

{Tr}: Amber! Co się stało? <dotyka czoła Amber>

{Am}: Boli mnie głowa!

{Tr}: W takim stanie nie pójdziesz do szkoły. Przyniosę ci śniadanie.

{Am}: Dzięki Trudy.

Trudy wychodzi z pokoju.

{Ni}: Co się stało Amber? Dlaczego tak się czujesz?

{Am}: Miała okropny sen. Opowiem ci jak wrócisz ze szkoły.

{Ni}: Zostać tu z tobą?

{Am}: Nie, nie. Idź na śniadanie.

{Ni}: Dobra. <uśmiecha się>

Nina wychodzi z pokoju.

***

Nina wchodzi do pokoju Fabiana i Eddiego. W pokoju jest tylko Fabian.

{Ni}: Hej!

{Fa}: Hej! Co tam?

{Ni}: Dzisiaj śniła mi się Sara.

{Fa}: Super! Dała ci jakąś wskazówkę?

{Ni}: Tak. Nie jestem pewna, ale chyba chodziło jej o piwnice. Popatrz. <podaje Fabianowi kartkę ze wskazówką Sary>

{Fa}: <czyta> Nie rozumiem, to znaczy rozumiem podpowiedź, ale nie dlaczego w ogóle jest ta zagadka. Co mamy znaleźć?

{Ni}: Dzisiaj podobno nie będzie Victora na cały dzień. I Trudy wychodzi po obiedzie. Możemy zejść na dół i czegoś poszukać.

{Fa}: Okej.

{Ni}: Idziemy?

{Fa}: Idź, ja jeszcze muszę poczekać na Eddiego… Musiał mi coś powiedzieć, czy coś.

{Ni}: Dobra. <wychodzi z pokoju>

***

Po szkole. Nina jest w drodze do domu.

{Ru}: Nino! <stoi za nią>

{Ni}: <odwraca się> Rufus! Odejdź!

Nina biegnie do domu. Rufus zostaje na miejscu.

***

W domu.

{Am}: Nino! Szukałam cię wszędzie! Gdzie byłaś?

{Ni}: Musisz ze mną pójść na górę.

Nina ciągnie Amber po schodach. Wpadają do pokoju.

{Am}: Co jest? Dziwnie się zachowujesz.

{Ni}: Widziałam Rufusa!

{Am}: Co?!

{Ni}: Nie krzycz tak. Mówię, że widziałam Rufusa Zeno.

{Am}: Kiedy?

{Ni}: Na placu przy lesie, jak wracałam ze szkoły.

{Am}: Co powiedział? Chciał cię porwać?

{Ni}: Nie jestem pewna. Stanął za mną i krzykną: Nino! , a ja uciekłam.

{Am}: Widziałaś jak wyglądał? Staro czy młodo?

{Ni}: Nie zwróciłam uwagi. A dlaczego pytasz?

{Am}: Przecież nie ma już eliksiru, zaczynają się starzeć.

{Ni}: Faktycznie. Zauważyłam, że Viktor jakoś inaczej wygląda.

{Am}: Ja też. Musimy powiedzieć o tym Sibunie.

{Ni}: A właśnie! Ja z Fabianem idziemy po obiedzie do piwnicy. Viktora nie ma przez cały dzień, a Trudy wychodzi. Pójdziemy tam sprawdzić czy czegoś nie ma. Wieczorem możemy nie mieć czasu.

{Am}: To znaczy, że mam odwołać zebranie Sibuny.

{Ni}: Nie, chodzi o to, że może ja i Fabian znajdziemy przejście i nie będziemy musieli tracić czasu później.

{Am}: Okej. Czyli dzisiaj o północy w kuchni?

{Ni}: Tak.

***
Po obiedzie.

{Ni}: To jak, idziemy?

{Fa}: Jasne. Zaczekaj wezmę ten wisior. <uśmiecha się i biegnie do pokoju>

{Jo}: Co wy tak ciągle szepczecie?

{Ni}: My? Nic, po prostu testujemy technikę cichego mówienia. <uśmiecha się>

{Jo}: Jasne…

Do pokoju wchodzi Fabian.

{Ni}: Już?

{Fa}: Tak!

***

Fabian i Nina wchodzą do piwnicy.

{Ni}: A więc. Musimy znaleźć jakieś miejsce które się nie rusza, ale może się ruszyć.

{Fa}: Myślisz, że może je chronić jakiś kod?

{Ni}: Chyba tak. Przecież wiesz, że w tym domu dzieją się dziwne rzeczy. <uśmiecha się>

{Fa}: <odwzajemnia uśmiech i grzebie w szafce z książkami>

{Ni}: Ej, a co to? <podchodzi do Fabiana> Czy tu jest jakiś przycisk?

Fabian naciska wystającą zza regału kulkę, po czym ściana zaczyna się przesuwać>

{Ni}: Brawo Fabian!


{Fa}: Co teraz? Wchodzimy do środka?

{Ni}: <kiwa głową porozumiewawczo>

Fabian odsłania kotarę drzwi i razem z Niną wchodzi do środka. Widzą piękny, stary pokój.

{Ni}: Ale tu pięknie! Myślisz, że co tu było?

{Fa}: Może to był tajny pokój. Na pewno coś jest dalej.

{Ni}: Chodźmy już, zaraz wraca Trudy. Chyba nie chciałbyś, żeby nas widziała jak wychodzimy z piecyka w kuchni.

{Fa}: Tak, chodźmy już.

Nina i Fabian wychodzą z tajemniczego pokoju, a potem z piwnicy. Drzwi pokoju zamykają się.

***

O 12 w nocy, w kuchni.

{Pa}: Są już wszyscy, możemy schodzić.

{Ni}: Okej. <otwiera drzwi od piecyka>

Sibuna schodzi na dół.

{Am}: No i gdzie jest to przejście?

{Ni}: <wskazuje na szafkę> Tutaj.

Fabian podchodzi do szafki i wyjmuje jedną z książek, po czym przyciska przycisk otwierający tajemnicze drzwi. Drzwi otwierają się.

{Am}: Łał! Ale pięknie!

Amber i reszta Sibuny wchodzą do środka.

{Am}: Nie wiedziałam, że w tym domu są tak piękne miejsca.

{Je}: To teraz widzisz. Co dalej robimy?

{Ni}: Musimy chwile pomyśleć. Już jedną zagadkę rozwiązaliśmy. Teraz został nam ten drugi wisior. Może otwiera kolejne przejście?

{Fa}: Musimy przeszukać ten pokój. Może coś znajdziemy?

Jerome zagląda do szafek.

{Je}: Tu coś jest! Jakaś książka! <podaje książkę Fabianowi>

{Fa}: To pamiętnik Sary! Jest tu coś napisane, ale nie mogę rozczytać.

{Al}: Kolejna zagada której nie możemy rozczytać. Sara na serio powinna się bardziej starać.

{Am}: Mówiłam!

{Ni}: Wezmę tą książkę i postaram się rozgryźć co tu jest napisane. Jerome, możesz wziąć ten list od Sary. Mam nadzieję, że coś wymyślisz. <podaje Jeromowi list>

{Je}: Okej.

{Fa}: Lepiej już chodźmy. Victor może zaraz wrócić.

Sibuna wychodzi z piwnicy.

***





DZISIAJ NAPISZĘ JESZCZE RAZ JAK ZNAJDĘ CZAS. 
KOMENTUJCIE! :P




~ Julka