Hej! Czytajcie scenariusz! :)
{Fa}: Joy, słuchaj... ja naprawdę już nic do ciebie nie czuję. Słyszałem co mówiłaś Patrici w szkole. Nina naprawdę jest świetna jak się ją lepiej pozna. Może spróbujesz się z nią zaprzyjaźnić?
{Jo}: Fabian. Ja naprawdę cię bardzo lubię.
{Fa}: Tylko widzisz, Nina mnie kocha, a ja kocham ją. Czy nie możemy być przyjaciółmi?
{Jo}: No nie wiem.
{Fa}: Dobrymi przyjaciółmi?
{Jo}: Najlepszymi. <uśmiecha się do Fabiana>
***
W szkole.
{Ni}: O czym gadałeś z Joy? <mówi wkładając książki do szawki>
{Fa}: Powiedziałem żeby nie byłą dla ciebie taka nie miła.
{Ni}: Ohh, kochany jesteś. Ale wiesz, że ja potrafię znieść takich ludzi. Pamiętasz Patricie kiedy po raz pierwszy tu przyjechałam?
{Fa}: Nawet mi nie przypominaj... Aha, właśnie. O której mam po ciebie przyjść na tą kolację?
{Ni}: Może o osiemnastej?
{Fa}: Okej. Jesteśmy umówieni. <uśmiecha się do Niny i całuje ją w policzek>
***
{Pa}: Czego od ciebie chciał Fabian? No wiesz... dzisiaj po śniadaniu. Bo jesteś jakaś smutna.
{Jo}: Powiedział, że mamy być tylko przyjaciółmi. I, że Nina go kocha, a ja go tylko bardzo lubię. I, że słyszał naszą wczorajszą rozmowę, kiedy tak narzekałam na Ninę i mam ją lepiej traktować.
{Pa}: No wiesz, jakbym była na jego miejscu to bym chroniła swoją dziewczynę przed zazdrośnicami.
{Jo}: Ja jetem zazdrośnicą?!
{Pa}: Trochę...
{Jo}: Dzięki. Naprawdę mnie pocieszyłaś.
***
W domu Anubisa po lekcjach.
{Tr}: Alfie! Zawołaj wszystkich do jadalni!
{Al}: Okej, Trudy!
Alfie schodzi na dół do holu i zaczyna krzyczeć.
{Al}: Uwaga! Uwaga! Wszyscy mieszkańcy Domu Anubisa mają się zgłosić do jadalni za pięć minut!!!
{Vi}: Alfie Lewis! Do mojego gabinetu!
{Al}: Już, już. Idę.
***
Na dole w jadalni. Wszyscy siedzą na kanapach.
{Tr}: A więc, chciałabym wam przedstawić naszego nowego mieszkańca. Oto Eddie. Przyjechał ze stanów.
Do salonu wchodzi Eddie.
{Ed}: Hej!
{Ni}: Eddie! Cześć! <podbiega do Eddiego i go przytula>
{Ed}: Nina! Hej! Nie wiedziałem, że ty tutaj przyjechałaś.
{Am}: Wy się znacie?
{Ed}: Tak. Chodziliśmy razem do klasy w Ameryce.
{Ni}: Eddie był moim najlepszym przyjacielem.
{Ed}: <uśmiecha się do Niny>
{Tr}: Eddie, choć. pokaże ci nowy pokój. Zamieszkasz z Fabianem i Mickiem.
{Ed}: Już idę.
***
{Fa}: On był twoim chłopakiem?
{Ni}: Nie, no co ty? Przyjaźniliśmy się.
***
W pokoju Patrici, Joy i Mary.
{Pa}: <szepcze do Joy> Widziałaś jaki Eddie jest ładny?
{Jo}: Nie gadaj! Podoba ci się?
{Pa}: Myślę, że jest podobny do mnie. No wiesz ubiera się trochę jak ja.
{Jo}: Tak, też lubi czarny.
{Pa}: Haha.
***
Do pokoju Niny i Amber wchodzi Eddie. W pokoju jest tylko Nina.
{Ed}: Hej.
{Ni}: Co tam?
{Ed}: Chciałem z tobą pogadać.
{Ni}: Okej.
{Ed}: Może pójdziemy dzisiaj gdzieś razem?
{Ni}: Dzisiaj nie mogę. Fabian mnie zaprosił na kolację.
{Ed}: Który to?
{Fa}: Ten co siedział obok Amber, tej blondynki.
{Ed}: To twój chłopak? Tak tylko pytam.
{Ni}: Tak, Fabian jest moim chłopakiem. Możemy się jutro spotkać. Pogadamy sobie.
{Ed}: Super!
***
KOLEJNY SCENARIUSZ JESZCZE DZISIAJ :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz